„Jak zacząłem nagrywać
dla siebie,
tak nagrywam dla siebie do dziś”
Zeus „Muzyka, miłość,
przyjaźń”*
Muzykomada
jest w trudnym ale ciekawym momencie, jeśli chodzi o pisanie o koncertach. 28
grudnia 2013, w dniu pogrzebu Davide Lufrano Chaves, gitarzysty, była na rewelacyjnym
koncercie polskiej kapeli heavymetalowej Turbo (bilet kupowała w dniu, kiedy on
umierał…), a tydzień temu na koncercie Motion Trio i L.U.C’a, na koncercie,
który wrył się na zawsze w serce i głowę Muzykomady (L.U.C ma urodziny tego samego dnia, jest tylko nieco starszy)… I w takim momencie pomógł Los
– Muzykomada wygrała bilet na koncert zespołu Mosaik w CK Zamek. Sama z siebie
by nie poszła, ale skoro pojawiła się okazja wejścia za free…
Koncert
odbywał się w Sali Wielkiej w CK Zamek, w tej samej sali, w której 17 stycznia
zagrali Motion Trio i L.U.C. Niby to samo miejsce, a tak inne… Przed zespołem Mosaik
było trudne zadanie, bo raz, że tydzień po tak ważnym dla Muzykomady koncercie,
dwa, że już słyszany i oglądany, a wrażenia nie zrobił. Muzykomada była kiedyś
na ich koncercie w Zamku, było dobrze, ale… Gdy w czerwcu 2010 grali na
EthnoPorcie, chyba nawet nie poszła posłuchać. Muzykomada lubi wyszukiwać ludzi
z potencjałem, gdzieś w środku swojej drogi, w zespole Mosaik tego potencjału
nie dostrzegła. A oni wciąż grają i robią coraz lepsze rzeczy. Bardzo się cieszy,
że są ludzie którzy mimo wszystko się nie poddają i że są ludzie, którzy
potrafią zauważyć coś, czego Muzykomada nie zauważy. Bardzo się cieszy, że
mogła dostrzec teraz progres. Coś się zmieniło, a odbiło się to też w miejscu
koncertu. Parę lat temu grali w małej sali w Wieży Zegarowej, teraz w Sali
Wielkiej. I choć nie udało się wypełnić jej słuchaczami, było ich więcej niż w
tej małej sali. Zespół mało sceniczny, ale znający się na tym, co robi (jeśli
chodzi o kontakt z publicznością, w dobrym kierunku idzie współpraca Jolanty
Kossakowskiej i Mateusza Szemraja). Muzykomada miała wrażenie, że może zamknąć
oczy i po prostu być, oderwać się od wszystkiego i skupić się na muzyce, na
pięknie. A oczy warto było czasem też otworzyć ze względu na wizualizacje. Dali radę i przekonali swoją muzyką, mimo początkowego buntu i chęci wyjścia Muzykomady z sali.
Porównując do
koncertu Motion Trio i L.U.C’a – na koncercie Mosaik były na sali krzesełka, a
tydzień wcześniej ich nie było… Wydawałoby się, że powinno być odwrotnie. To pokazuje
wielkość tych pierwszych.
*Zeus "Muzyka, miłość, przyjaźń"